Dzisiaj przepis nie mój, ale mojego wielkiego idola kuchennego, guru nawet rzekłbym. Żadne tam paskale, okrasy ani nawet dżejmi oliwiery, prawdziwy mistrz kulinarny. Gdyby Sheben organizował kursy gotowania byłbym w stanie zapłacić każde pieniądze, żeby tylko chociaż cień jego padł na mnie.
aha. A w olive&flour cooking tv też mam dzisiaj swego rodzaju perełkę. Na prawdę rzetelny i konkretny opis przygotowania prawdziwej jajecznicy. W tym względzie muszę powiedzieć, że nawet Roux nie okazał się być takim fachowcem jak prowadzący ten program.
miłego prima aprillis
Fasola zapiekana z warzywami
1 tydzień temu
4 komentarze:
Hyhyhy :))) Dobre :))) Obśmiałam się setnie :) Nic tylko prawdziwa sałatka prezydencka :)))
mistrzostwo świata
ale ja bym tego nie zjadła ;-D
ja tam jednak wolę dżejmiego ;)
oj, wiesz co i.nna - po prostu media cie zmanipulowały. :P :P
Prześlij komentarz